Soja – rozwiązanie monokultury roślin ozimych

27 kwietnia, 2018

W ostatnich latach na polskich polach dominuje wąski płodozmian dwu- lub trójpolowy. Płodozmian dwupolowy zawężony jest głównie do roślin ozimych, a praktycznie tylko do pszenicy i rzepaku ze względu na to, że gatunki te są najpewniejsze w plonowaniu i do tej pory charakteryzowała je stabilna opłacalność produkcji. W trójpolówce możemy spotkać często także kukurydzę, a na słabszych stanowiskach glebowych lub tam, gdzie pozwalają warunki – buraki cukrowe.

[divider height=”30″ style=”default” line=”default” themecolor=”1″]

Skoro wiemy już, że drastyczne uproszczenie płodozmianu do dwu- lub trójpolowego ozimego w dłuższej perspektywie powoduje spadek opłacalności upraw, które do tej pory były najbardziej stabilne pod tym względem, powinniśmy wziąć pod uwagę wprowadzenie innych gatunków.

Ważne jest, aby roślina ta była dwuliścienna. Obecnie dominują gatunki jednoliścienne, tj. zboża i kukurydza. Wybierając dwuliścienne, możemy wzbogacić płodozmian jednocześnie w kilku płaszczyznach. Istotnie wpływamy na poprawę struktury gleby, gdyż jednoliścienne i dwuliściennie mają inny system korzeniowy, inaczej oddziałujący na glebę oraz pozostawiają po sobie zróżnicowane stanowisko dla rośliny następczej. Dodatkowo możemy rozluźnić płodozmian, ponieważ większość dwuliściennych to jednocześnie rośliny jare, które umożliwiają glebie odpoczynek zimowy i poszerzą okno między zasiewami na mechaniczne niszczenie resztek pożniwnych oraz trudnych do zwalczenia gatunków chwastów. Poza tym możemy przerwać cykl kumulacji patogenów chorobotwórczych oraz szkodników i chwastów.

Wartość przedplonu dla rośliny następczej jest też korzyścią, o której zapominamy przy kalkulacji. Wprowadzając do płodozmianu soję, możemy pozytywnie wpłynąć na strukturę gleby i zawartość próchnicy oraz pozostawić stanowisko wolne od patogenów. Dodatkowo powinniśmy wziąć pod uwagę to, że soja jako przedplon, w zależności od warunków,
jakie panowały w okresie wegetacji, pozostawi 20–80 kg azotu, 10–40 kg fosforu i 10–90 kg potasu.

Strączkowe w postaci resztek pożniwnych stopniowo udostępniają składniki pokarmowe roślinom następczym (np. pszenicy ozimej) w pierwszym roku, a część z nich może być jeszcze wykorzystywana w kolejnym roku (np. przez rzepak ozimy).

[idea]Uproszczenie płodozmianu wynika głównie z zapotrzebowania rynku zbytu na płody rolne. Kolejnymi powodami są opłacalność i stabilność plonowania poszczególnych gatunków. Ostatnie sezony pokazują jednak, że takie działania odbijają się na dochodach rolników. Widoczne jest to szczególnie w braku wzrostu plonów (a często nawet w ich spadku), mimo rozwoju technologii uprawy związanej m.in. z precyzyjnym siewem i nawożeniem oraz mimo zwiększonych nakładów na nawożenie i ochronę. Skutki wąskiego płodozmianu odbijają się również na jakości plonów. Spowodowane jest to zubożeniem gleby w próchnicę, zniszczeniem jej struktury i jednostronnym wykorzystaniem
składników pokarmowych, takich jak potas.[/idea]

[idea]Problemy wąskiego płodozmianu. Coraz częstszym powodem obniżenia plonów i pogorszenia ich jakości jest kumulacja patogenów chorobotwórczych, szkodników i chwastów charakterystycznych dla danej grupy roślin dominujących w zmianowaniu. W przypadku płodozmianu opartego na zbożach problem będzie dotyczyć głównie zgorzeli podstawy źdźbła (podsuszki), wirusów odglebowych oraz uodparniania się chwastów jednoliściennych na substancje aktywne. Duży udział rzepaku w płodozmianie może przyczyniać się do problemów z kiłą kapusty, zgnilizną twardzikową oraz z groźnym jesiennym szkodnikiem w rzepaku – śmietką kapuścianą.[/idea]

Właściwy dobór gatunku do możliwości glebowych i wodnych stanowiska to kolejny warunek, który powinniśmy wziąć pod uwagę przy planowaniu płodozmianu. Bobik i groch nadają się na gleby bardzo dobre i dobre, soja – na średnie, natomiast łubin i słonecznik – na słabe.

Zapotrzebowanie rynku zbytu to następny element istotny przy wyborze gatunku wzbogacającego płodozmian. Warto w tym wypadku zwrócić uwagę na te, które dostarczają jednocześnie kilka rodzajów surowca, np. białka i oleju. Należą do nich soja, słonecznik czy rzepak. W przyszłości ich uprawa może być bardziej opłacalna i stabilna ze względu na dwojakie wykorzystanie. Jeśli zdecydujemy się na soję, szczególną uwagę warto zwrócić na odmianę Pollux hodowli IGP Polska, sprawdzoną na Państwa polach, oraz ES Comandor hodowli Euralis, nowo zarejestrowaną odmianę z wysokim potencjałem plonowania.

[idea]Bez względu na to, jaki będzie powód decyzji o wprowadzeniu do płodozmianu rośliny strączkowej, wybór gatunku musi być świadomy i musi wynikać z analizy wszystkich czynników za i przeciw, takich jak: opłacalność, pozytywny wpływ na poprawę wartości stanowiska oraz możliwość zbytu.[/idea]

 

Jeśli zdecydujemy się na soję, szczególną uwagę warto zwrócić na odmianę Pollux hodowli IGP Polska, sprawdzoną na Państwa polach, oraz ES Comandor hodowli Euralis, nowo zarejestrowaną odmianę z wysokim potencjałem plonowania.

[one_second]Pollux jest odmianą średnio wczesną o stabilnym w latach i wysokim plonie nasion potwierdzonym również na polskich polach produkcyjnych. Charakteryzuje się wyższym osadzeniem strąków, co zmniejsza ich liczbę pozostawioną i niezebraną na polu. Wyróżnia się też dużą odpornością na pękanie strąków. Nasiona cechują się średnią MTZ, wysoką zawartością białka i tłuszczu oraz żółtym znamieniem, co umożliwia ich wykorzystanie w przemyśle spożywczym. Odmiana dobrze radzi sobie również na słabszych glebach. Nasiona soi odmiany Pollux oferowane są w jednostkach siewnych, inokulowane bakteriami i gotowe do wysiewu.[/one_second]

ES Comandor jest nową odmianą późną. Odmiany późniejsze mają wyższy potencjał plonowania w ciepłych regionach Polski. Bardzo dobre wyniki ES Comandor w doświadczeniach rejestrowych COBORU – 118% wzorca w 2016 r. (40,7 dt/ha) i 112% wzorca w 2017 r. (39,6 dt/ha) – potwierdzają jej potencjał plonowania. Odmiana ta ma dość wysoko osadzone równomiernie dojrzewające strąki. Nasiona charakteryzują
się wysoką MTZ, dużą zawartością białka i tłuszczu oraz żółtym znamieniem, co umożliwia ich wykorzystanie w przemyśle spożywczym. Nasiona ES Comandor oferowane są w jednostkach siewnych, inokulowane bakteriami i gotowe do wysiewu.

 

OdmianyPlon nasion % wzorcaLiczba dni od siewu
do dojrzałości żniwnej
2016201720162017
Wzorzec, dt z ha35,434,6139
(19.09)
130
(06.09)
bardzo wczesne
i wczesne
AUGUSTA8183-11-6
ERICA9195-8-4
PARADIS8792-12-4
średnio wczesne
i średnio późne
MAVKA10298-11
ABELINA112113-23
MAJA919701
SCULPTOR9598-11
późneALiGATOR10411444
MADLEN939262
GL MELANIE11011457
bardzo późnePETRINA104111813
badana przed
zarejestrowaniem
ES COMANDOR
(ESG141)
11211866

Przeczytaj też:

1 października, 2024
Jesienne dokarmianie makro i mikroelementami decyduje o plonie
Plon rzepaku ozimego warunkowany jest już jesienią. Udany start to silny rozwój systemu korzeniowego, odpowiedniej średn...
Czytaj dalej
27 września, 2024
Jesienna stymulacja ozimin
Jesień to okres wschodów i przygotowania ozimin do przezimowania a w rezultacie do wydania po zimie oczekiwanego plonu. ...
Czytaj dalej
10 września, 2024
Ważny nie tylko herbicyd – jesienne odchwaszczanie zbóż
Odchwaszczanie zbóż ozimych jesienią od kilku lat stało się standardem w praktyce rolniczej. Wpływ na to ma głównie ciep...
Czytaj dalej
© Osadkowski-Cebulski 2024