Konieczność nawożenia rzepaku mikroelementami jest oczywista i nie trzeba nikogo do niego przekonywać. Mikroelementy, których zasobność w glebach w Polsce jest niska i które są gorzej przyswajalne z gleb kwaśnych, znacząco wpływają na efektywniejsze wykorzystanie makroskładników w roślinie.

WARTO INWESTOWAĆ W NAWOZY DOLISTNE

Dokarmianie dolistne mikroelementami, stosowane w momencie stwierdzenia objawów ich niedoboru, może być zbyt późne. Bardzo często zbyt mała ilość mikroelementów ma charakter ukryty lub też jest maskowana przez wpływ innych czynników, np. pogody. Niejednokrotnie niedobory tych pierwiastków w roślinie prowadzą do chorób fizjologicznych, tj. zespołu zmian w wyglądzie korzeni, łodyg, liści czy łuszczyn. Należy pamiętać, że w wyniku mikroelementowego dokarmiania dolistnego można liczyć na wzrost plonu do 20%, a składniki podane w tej formie są średnio dziesięciokrotnie lepiej przyswajalne przez rośliny w porównaniu z podaniem ich doglebowo. Analizy chemiczne wskazują, iż w roślinach jest ok. 60 pierwiastków, spośród których zasadnicze znaczenie w procesach życiowych, a zwłaszcza fizjologicznych, ma 12. W rzepaku najważniejsze z nich to: bor, mangan, miedź, cynk i żelazo. Większość z nich określana jest jako nieruchliwa w roślinie, i tak: bor – pierwiastek o bardzo małej mobilności, cynk, mangan, molibden i żelazo – mała mobilność, jedynie miedź wykazuje dobrą mobilność w roślinie. Zapotrzebowanie rzepaku na te składniki przedstawia poniższa tabela:

Stadium rozwojowe  BorMiedźManganMolibdenCynk
4-6 liści150 g 200 g10 g 
strzelanie w pęd300-450 g  10 g 
stadium pąkowania150 g20 g   

 

RZEPAK BUDUJE PLON JESIENIĄ 

Mikroelementy w rzepaku powinny być podawane jesienią głównie ze względu na lepsze przezimowanie. W roślinie tej kluczowy jest bor nazywany pierwiastkiem młodości, składnik ścian komórkowych, który odpowiada za prawidłowy wzrost wszystkich organów. Jeśli mamy do czynienia ze zbrązowieniami na przekroju rzepaku, sugeruje to niedobór tego pierwiastka, natomiast czerwieniejące młode liście to już silny niedobór i niepoprawny rozwój roślin. Bor ma swój udział w tzw. cyklu kwasu szikimowego, w którym powstaje naturalna broń przeciwko grzybom, czyli fitoaleksynom. Jesienią ważny też jest mangan, który – podobnie jak fosfor – wpływa na prawidłowy rozwój korzeni.Wiosną należy cały czas mieć na uwadze przede wszystkim bor. Jego niedobór zauważymy najszybciej na stanowiskach mokrych. W okresie pąkowania pierwiastek ten dodatkowo wspiera zawiązywanie łuszczyn. W fazie wzrostu pędu podanie manganu pomaga efektywniej wykorzystać azot w roślinie oraz podnosi odporność na choroby grzybowe, np. zgniliznę twardzikową. Rzepak, który nie pobierze odpowiedniej ilości żelaza, jest bardziej podatny na tracenie łuszczyn. Poniżej warianty stosowania nawożenia dolistnego wiosną.

Fot.1 NIEDOBORY BORU

 

Facebook