Kiedy najlepiej wykonać zabieg T1 w pszenicy ozimej?

Kiedy najlepiej wykonać zabieg T1 w pszenicy ozimej?

Pierwszy zabieg fungicydowy na plantacjach zbóż ozimych zabezpieczy nam plantacje przed chorobami podstawy źdźbła. Dobrze wykonany zabieg T1 jest też dobrym wstępem do ochrony przed patogenami chorób liści przed zabiegiem T2. Zabieg ten głównie ukierunkowany powinien być na ochronę przed tzw. chorobami podsuszkowymi tj. łamliwością źdźbła zbóż i traw, a także przed fuzaryjną zgorzelą podstawy źdźbła, coraz bardziej problematyczna w uprawach zbóż. Jej rozwojowi sprzyja monokultura, wadliwa polityka gospodarowania resztkami pożniwnymi i uproszczenia w uprawie.

Kiedy najlepiej wykonać zabieg T1 w pszenicy ozimej?

Drugim ważnym aspektem ochrony zabiegu T1 są choroby liści gdzie mamy chronić przed mączniakiem prawdziwym zbóż i traw, septoriozą liści, ewentualnie brunatną plamistością liści. Optymalnie dobrane substancje aktywne i dobrze wykonany zabieg chroni także przed wczesnymi objawami rynchosporiozy na jęczmieniu i pszenżycie oraz przed plamistością siatkową liści jęczmienia.

Postaw na skuteczne rozwiązanie!

Zabieg T1 należy wykonać, gdy rośliny są w fazie BBCH 30-32 (faza strzelania w źdźbło do drugiego kolanka). Dlaczego ten zabieg jest tak ważny? Gdyż jest to moment, w którym wytwarza się pierwsze międzywęźle, na którym głównie występują objawy chorób podsuszkowych. Zabieg wykonany za późno jest nieskuteczny dla wszystkich roślin, bo te które zostały już zainfekowane są już narażone na negatywne skutki występowania patogenów na roślinie. Choroby podsuszkowe poprzez swoje działanie zakłócają transport wody i składników pokarmowych w roślinie, a w końcowych fazach rozwojowych poprzez osłabienie źdźbła mogą być przyczyną wylegania, co ma bardzo duży wpływ na plon chronionych roślin.

Przed wykonaniem zabiegu musimy przede wszystkim ocenić stan plantacji po zimie, predyspozycje odmianowe, płodozmian. Gdy w przedplonach występują zboża, a w szczególności przy uproszczeniach upraw, zabieg T1 wykonujemy niezależnie od nasilenia występujących chorób. Źle wykonanego zabiegu T1 nie jesteśmy już wstanie poprawić i mocno ograniczyć skutki w kolejnych zabiegach. Do tego zabiegu koniecznie musimy zastosować substancje, które w swoim spektrum działania mają skuteczne zwalczanie łamliwości źdźbła zbóż i traw, a także fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła. Ponadto podczas dobierania preparatów do zastosowana powinny one bardzo dobrze zwalczać choroby wcześnie występujące na liściach.

Nasilenie chorób podstawy źdźbła wzrasta po przedplonach zbożowych, a także wczesne siewy i gęsta obsada sprzyjają ich występowaniu. Dlatego w takich warunkach i na odmianach mniej odpornych, konieczne jest wykonanie zabiegu wcześniej, już w fazie BBCH 29-30. Natomiast w uprawach po przedplonach innych jak zboża, gdy siew wykonaliśmy w późniejszym okresie, zabieg T1 możemy wykonać w trochę późniejszych fazach rozwojowych, nawet w fazie BBCH 32, pamiętając o doborze fungicydu który dobrze chroniący przed chorobami liści. Choć ostatnie lata pokazują, że możliwość wykonania zabiegu bardziej wyznacza przebieg pogody niż, optimum rozwoju roślin, jednakże zawsze musi znaleźć optymalne warunki do wykonania zabiegu. Podczas wykonywania zabiegu T1 trzeba zwracać uwagę na warunki atmosferyczne, a więc na prędkość wiatru, temperaturę powietrza, a także występowanie rosy. Przy niższych temperaturach podczas zastosowania fungicydu, możemy się spodziewać dużo wolniejszego działania i niższej skuteczności. Jeżeli wiemy, że w nocy temperatura ma spaść do kilku stopni, lub minusowych temperatur, to wtedy nie wykonujmy zabiegu, ponieważ preparat nam nie zadziała, a wręcz mogą występować objawy fitotoksyczności na roślinach.

Facebook