Miłośnicy uprawy kukurydzy poszukują ciągle nowych rozwiązań herbicydowych. Jedni zabezpieczają pola zaraz po siewie, drudzy wolą poczekać i zniszczyć chwasty w młodych fazach, wydłużając tym samym okres ochrony przed wtórnym zachwaszczeniem. Nie ma złych rozwiązań, trzeba tylko umieć podjąć właściwą decyzję, opierając się na znajomości historii pola, aktualnych warunkach pogodowych, stanie uprawy gleby i bieżącej kondycji plantacji. 

Koszt ochrony herbicydowej kukurydzy szacuje się od 100 do 250 zł/ha. Jest to jeden z najważniejszych zabiegów, który determinuje plon. Błędem jest, gdy o wyborze preparatu decyduje głównie cena. Nie wszystkie bowiem środki zwalczają perz, szczawie, ostrożnia polnego, bodziszki czy działają na chwasty dwukierunkowo, tj. od gleby i nalistnie. Generalnie: im trudniejszą zastaniemy na polu sytuację (susza, zimno, przerośnięte chwasty, chwasty wieloletnie głęboko korzeniące się), tym wyższe są koszty ochrony. Rolnicy, doradcy, koncerny chemiczne nieustannie poszukują skutecznych rozwiązań herbicydowych zaraz po siewie. Najlepiej pod względem czasu, wygody i wydajności plonu posiać, opryskać, zasilić i „zapomnieć” o kukurydzy aż do zbiorów. Niestety nie ma gwarancji, że najlepsze obecnie na rynku polskim preparaty posiewne, takie jak: Lumax 537,5 SE czy Adengo 315 SC dadzą 100% satysfakcji. Pamiętajmy, że wiele zależy od stopnia uwilgotnienia gleby, stanu jej uprawy i tempa wzrostu kukurydzy do zakrycia międzyrzędzi (6–8 tygodni). Na wymienione czynniki w większości nie mamy wpływu. Pogoda jest nieprzewidywalna, dlatego z obserwacji polowych wynika, że większą skuteczność chwastobójczą wykazują herbicydy zastosowane po wschodach, najlepiej do 3. liścia kukurydzy. Wykorzystuje się wtedy ich działanie na chwasty nalistne i odglebowe. Warto wiedzieć, co jak działa.

Doglebowo czy nalistnie?

Większość herbicydów kukurydzianych to preparaty typowo nalistne. Tylko niektóre wykazują działanie od gleby i poprzez liść, jak np. Cobber 100 SC, Lumax 537,5 SE. Podwójny mechanizm działania poprawia skuteczność zabiegu, zwiększa spektrum zwalczanych chwastów, pozwala wyeliminować jednocześnie chwasty duże i kiełkujące, a co najważniejsze – ogranicza wtórne zachwaszczenie. Typowym przykładem takiego działania jest Colorado 960 EC z Terbut 500 SC w dawce po 1 l/ha. Głównie oba polecane są na wschodzące chwasty w fazie 4 liści kukurydzy. Colorado 960 EC zwalcza kiełkujące chwasty odglebowo i zapobiega kolejnym wschodom chwastnicy, a Terbut poprzez liść i glebę – eliminuje większość gatunków jedno i dwuliściennych. Podobne współdziałanie wykazuje Cobber 100 SC z Niko 40 OD z tą różnicą, że można je stosować w spóźnionych zabiegach, nawet do 8. liścia. Nic tez nie stoi na przeszkodzie aby zrobić mieszankę trójskładnikową po 1 l/ha: Cobber+ Terbut + Niko miedzy 3 a 6 liściem kukurydzy. Bardzo szerokie spektrum zwalczanych chwastów ochroni plantację przed konkurencją o wodę i składniki pokarmowe a tebutyloazyna i mezotrion dodatkowo zabezpieczy kukurydzę przed wtórnym zachwaszczeniem.

Wykonując opryski w trudnych warunkach klimatyczno-glebowych (zimno, susza), warto wspomóc herbicydy adiuwantem: Atpolan Soil (herbicydy po siewie) czy Atpolan Bio (herbicydy po wschodach). Ich działanie zwiększają przyczepność i przyswajalność substancji aktywnych przez rośliny, co przekłada się na lepszą skuteczność zwalczania chwastów.

Ekonomiczne rozwiązanie na zadbane plantacje

Na pola kukurydzy bez uciążliwych chwastów skuteczna jest technologia oparta na Cobber 100 SCNiko 40 OD . W praktyce od wielu lat rolnicy stosują tę metodę ze względu na wysoką skuteczność, szybki efekt działania oraz dużą elastyczność w doborze dawki na 1 ha. Na standardowe zachwaszczenie: chwastnica, komosa, samosiewy rzepaku, psianka, gwiazdnica wystarczą niższe zalecenia 0,5 l-0,75 l/ha Niko 40 OD i 0,75 l-1,0 l/ha Cobber 100 SC (itp.), ale im większe są chwasty i gatunki trudniejsze do zwalczenia, tym dawkę należy zmodyfikować, np. na bylice trzeba zastosować 1,1 l/ha Cobbera, a na perz właściwy – 1,5 l/ha Niko 40 ODW.

Zabiegi poprawkowe

Wtórne zachwaszczenie na plantacjach kukurydzy to dość często spotykane zjawisko. Najczęściej powstaje ono w wyniku niesprzyjających warunków klimatyczno-glebowych (zimno, sucho, mokro, niedoprawiona gleba) lub wskutek źle dobranego herbicydu i jego dawki do zachwaszczenia. W tym przypadku na chwasty jednoliścienne (chwastnica, włośnica) najlepiej sprawdza się Niko 40 OD, a na chwasty dwuliścienne – Cobber 100 S.C. lub Mocarz 75 WG . Zanim jednak wykonamy zabieg, należy zwrócić uwagę na fazę rozwojową kukurydzy, aby jej nie uszkodzić. Mocarz dozwolony jest do 6. liścia, a Niko 40 OD i Cobber 100 SC do 8. liścia.

Kukurydza jest bardzo wrażliwa na wszelkie opryski chemiczne wykonywane podczas ochłodzenia czy w trakcie intensywnej operacji słonecznej za dnia. W takich warunkach zabiegi herbicydowe mogą spowodować przejściowe długie, w kształcie pasów rozjaśnienie blaszek liściowych lub białe odparzenia końcówek liści, które w krótkim czasie zasychają. Na ogół takie objawy nie mają wpływu na ostateczny plon, ale ryzyko jest tym większe, im później wykonujemy oprysk herbicydowy. 

Małgorzata Idkowiak, Specjalista Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o. 

Facebook